sobota, 9 maja 2009

Kul Kic Od Ded

Mamy dla was człowienie gratisową mp3, ale po kolei!

Pamiętam kurdens jakby to było dziś, człowienie mówiem wam.
Był normalnie 7 lutego 2003 roku, Dj Adadas wpadł na kwadrata i zapodał info, że jest balet w Skierniewice, tylko, że siem kurdens za godzinem rozpoczynia:/
No to co kurdens, naciągłem dresy i ruszyliśmy z buta na stacjem.
Dj Adidas zapodał w słowach sztubackich, że w Skierkach w Centrum kultury dla młodych grają ziomki co siem Cool Kids Of Death nazywajo, szatany siem znaczy pomysleliśmy, z radościom nie skrytom...
Będzie na kim sprzęt i kravmagem wypróbować.
No więc śmigamy już prawie spóźnieni na ta szatanskom ustawkem, a tu nagle pijany żulik nam siem wziął na peron na czachem wziął w Suchej Żyrardowskiej wywalił.
Poszła mu krew z facjaty i kanar wziął przyleciał go zeskrobywać. Żulik mocno paszcze miał rozjebanom zatem kurdens trza było kanarowi karetkem zawezwać...
No to już nas wzięło wkurwiło, bo na szatanskom się ustawkem przez rozjebanego żulika nie zdążymy...

No ale nic to, łyknęlismy browca i czekaliśmy... Po pół godzinie karetka się przywloknęła, a po godzinie nasz osobowiec ruszył z miejsca na Skierki w kierunku.

Jak byliśmy w Skierkach to od razu na centrum zasunęliśmy, drzwi dopadliśmy na kurwie, a tam... Pusta sala... Bileter jak nas na kurwie ekipom zobaczył to spierdolił i o kasem za wjazd siem ne pultał. Ochrona tez na szczaw spierdoliła.
W środku było z pięć jakiś lasek pokrzywionych i ze 3 kolesiów, no i była kapela co grała...
Popatrzyłem na wykrzywionego w grymasie FranzaKa, a on pokiwał głowa i powiedział:
No kurwa, prawiem tak zajebiste jak my są ten kapel. Tylko nie tak radykalne...

Ruszyliśmy w tany...


Tak siem właśnie z zespołem CKOD zapoznaliśmy, potem wódkem razem piliśmy i narkotyki paliliśmy, pomagaliśmy im siem ogarnać w świadku muzycznym jako bardziej doświadczone muzyki... Były balety, festivale, melanże i tak dalej... Qbiks i krzysztof byli zawsze oddanymi naszymi fanami i wszystkie płyty kurdens w przedsprzedaż zamawiali i zamawiają do ta pora. My tez wpadamy na ich konzert jak w Niemce so, z wódeczka...

Swego czasu nagraliśmy nawet kołwera ich piosenka - Uważaj:

Dresfonia – Uważaj
La la la la
La la la la
La la la la
La la la la

Wyobrażasz sobie ze to komedia i że w niej grasz
Wiesz jak się uśmiechnąć aby mi głowę rozjebać
Jak się umalować bym czuł twej szminki smak
Ja w swych wymiętych dresach nie mam u Ciebie cienia szans
Uważaj bo jak cię spotkam to zabiję

Twoje ubrania z drogich sklepów to klęska
Chłopcy z grzywkami, albo chłopaki z kul kids od ded
imprezy Indie, tylko tam się dobrze bawisz
wmawiam sobie że jesteś chujowa i że mi nie zależy ale sam w to nie wierze…
Uważaj bo jak cię spotkam to zabiję
Wyobrażasz sobie że to dobranocka i że w niej gramy
Ty jesteś wilkiem na ja czerwonym kapturkiem
i wiem że nie będzie hapyendu, przegryziesz mnie na pół
a dzieci nie będą zdziwione, będą bić brawo - szczęśliwe



Możecie go ziomki ściągnąć sobie stąd gratisowo:
>DRESFONIA-UWAŻAJ.MP3<

Pozdro! Niech dres moc będzie w was zapalona!

1 komentarz: